Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielbipała
Gość
|
Wysłany: Wto 15:41, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
O tak, ja też bym chętnie pooglądała
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nażyr
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:37, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja nie chcę nic mówić, ale komentarze pod zdjęciami na profilu Tomka Piątkowskiego wskazują, że nie umiemy podejść poważnie do tematu "przodków" i zbyt zabawnie podchodzimy do obrzędu, stąd złamana noga koleżanki...jakoś jej tam.
Pojawił się komentarz jako potwierdzający, podający na przykład zeszłoroczne Dożynki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy możemy zapraszać na przyszłość mniej nadętych ludzi o trochę mniejszych tendencjach rodzimowierczych? Albo przynajmniej mających dystans do siebie i innych?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomiła
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:19, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Nażyrku, krytykę też trzeba umieć przyjmować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nażyr
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:25, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Nie no ok, ale winić wesołą atmosferę za złamaną nogę to już przesada:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wielbipała
Gość
|
Wysłany: Wto 20:26, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jak ja się cieszę że nie mam fejsbukake . A z tego co mówisz Nażyr, myślę że nie ma się co przejmować. Jak ktoś nie umie się bawić to jego problem. Wiem że nie jest miło czytać takie opinie ale no cóż... Każdy ma swoje podejście do tematu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wielbipała
Gość
|
Wysłany: Wto 20:27, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
ad. złamanej nogi, masz zupełną rację
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomiła
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:08, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
nie ma się co martwić zaproszeniami, jeśli się tak bardzo nie podobało to osobnik pewnie więcej już nie przyjedzie i spokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cieniowit
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:26, 03 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
eee tam...pitolenie...
Kto się czuje bardziej rodzimowiercą, ten od lat jeździ na różne popeliniarskie z punktu widzenia odtwórstwa, ale poważne z punktu widzenia podejścia do obrzędu...larpo-żercowanie w różnych krzakach
Hehe...a co do złamanej nogi...to widziałem się w niedzielę z Albertem w Paczkowie (mieli tam pokaz) i powiedział, że czuje się osobiście odpowiedzialny za tą nogę, bo laska się na niego patrzyła przez cały obrzęd, a bożek się wywracał kilka razy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cieniowit dnia Śro 0:28, 03 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jahu
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:39, 03 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Więc powodem było zbyt poważne podejście gdyby nie stawiano bożka, to by się nie wywrócił i noga by się nie złamała. Bo nasz Dwulicus stoi stabilnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cieniowit
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:55, 04 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radzim
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd.
|
Wysłany: Pią 12:44, 05 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
A ja wam mówię, że to kara od chrześcijańskiego Boga za przekroczenie granic zabawy i pójście w "mszowanie", o!
Zaś odnośnie nogi - zrasta się?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cieniowit
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:34, 06 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Chuj wii!
I nie powii!
Poza tym...jak dobrze pamiętam, to nie było żadnego mszowania, tylko rozmowa z przodkami...jak na cmentarzu prawie...ani razu nie padło imię żadnego bóstwa!
Tak to już jest z Albertem...dla niego liczą się tylko żywi i umarli...nieśmiertelnych nie ma :-p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cieniowit dnia Sob 0:36, 06 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|