Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zadar
Administrator
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:23, 22 Paź 2010 Temat postu: Ślężańska superprodukcja filmowa! |
|
|
Czołem wszystkim. Z największą radością pragnę poinformować, że rozmowy w sprawie nakręcenia naszego ślężańskiego filmu zakończyły się pomyślnie.
Po dwóch latach odkąd po raz pierwszy o nim pomyślałem nareszcie mamy coś konkretnego. Realizacją zajmie się agencja interaktywna lama media, która udostępni ekipę filmową (ewentualnie pomoże zebrać tych, których będzie brakowało), sprzęt i zajmie się postprodukcją, czyli montażem i poprawieniem wizualnej i dźwiękowej strony filmu. Do końca przyszłego tygodnia ma powstać zarys scenariusza, który później dopracowywany będzie z ich marketingowcami (żeby był miodny dla widza). Na razie założyliśmy podczas ostatniego spotkania, że będzie to film przygodowy, z tą jednak różnicą, że ze scenariusza do filmu pełnometrażowego, wyciągniemy kilka dobrych scen i stworzymy na początek trzy krótkie trailery nieistiejącego filmu. To ma nam dać do myślenia, czy podołamy dużej produkcji.
Za scenariusz odpowiadam osobiście, ale będę bardzo wdzięczny za wszystkie sugestie. Pomysły proszę słać na maila W razie pytań chętnie odpowiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zadar
Administrator
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 10:03, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kwestie organizacyjne związane z filmem:
1. W kręceniu scen bitewnych mają uczestniczyć wszyscy mężczyźni, bez względu na stopień zaangażowania w zwyczajne treningi bojowe. Na potrzeby filmu zostaną zorganizowane ćwiczenia układów kaskadersko-szołmeńskich. Informacja o ich terminie pojawi się z odpowiednim wyprzedzeniem.
2. Na potrzeby scen batalistycznych każdy wykona (dla siebie) atrapę łuku - metodą patyka i sznurka - tak, aby w oddaleniu mógł udawać rzeczywistą broń, podobnie rzecz ma się z włóczniami - na razie poszukajcie długich tyczek, później domalujemy groty . Potrzebne jest też kilka okrągłych tarcz do "potrzaskania" - Radzim zbiera grosiwo i zobowiązany jest zorganizować kupno cienkiej sklejki. Reszta wedle uznania Radzima pomaga w przygotowaniu tarcz (wycinanie, malowanie, przytwierdzanie imaczy);
3. Udział w zdjęciach jest obowiązkowy. Termin pierwszych zdjęć to najparwdopodobniej przełom stycznia i lutego. Informacje pojawiać się będą z dużym wyprzedzeniem.
4. Po zatwierdzeniu scenariusza będzie zorganizowany mały "casting". Wszystkich pretendentów do głównych ról proszę o przemyślenie sprawy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zadar dnia Wto 10:05, 09 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eb
Gość
|
Wysłany: Śro 11:51, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ad 2 ma strychu mamy stos trzonków ok 2 m (o ile dobrze pamiętam), narazie nie mamy na nie pomysłu więc można je przerobić na włócznie. Mamy też kilka starych tarcz i 2 łuki.
Ponadto przypominam o naszych zdolnościach jeździeckich i własnym koniu, w razie potrzeby mogę załatwić kilka koników np. tam gdzie trzmamy konia właściciel "bawi się w ułana" więc myślę że do takiego pomysłu podszedłby entuzjastycznie no i posiada własny koniowóz. Oczywiście mogłabym załatwić też kilka osób dobrze jeżdzących, niestety nie wiem nic o żeby któraś z nich miała zdolności kaskaderskie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nażyr
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: Śro 12:41, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
UWAGA
Przypominam wszystkim o obowiązku wykonania atrapy łuku na potrzeby filmowe. Osoby które już łuk prawdziwy posiadają...mimo wszystko prosiłbym też o wykonanie atrapy, wydaje mi się że im więcej tym lepiej.
Wymiary łuku:
Jako że mają to być łuki słowiańskie, kierując się przeczytaną lekturą i zdrowym rozsądkiem, po przeanalizowaniu warunków w jakich takie łuki były stosowane, łuk powinien mieć około 120 cm długości.
Najlepiej na nasze potrzeby wykonać go z prostego kawałka klonu bądź leszczyny. Do dorwania bez problemu w najbliższym lesie czy parku.
Taki badyl powinien mieć w przekroju minimalnie 3 cm.
Dobrze by było go oskórować i pozwolić mu spokojnie przez 2 tyg wyschnąć. Najlepiej podwiesić z sufitu obciążając dół.
Łuk ku swoim zakończeniom winien się zwężać. Wykonanie nacięcia na na zaczep cięciwy równie mile widziane:)
Jeśli pojawi się potrzeba, możemy większą ilość łuków wykonać w ramach zaimprowizowanych warsztatów rzemieślniczych. Mam heble, ostre noże, poradzimy sobie:)
JO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zadar
Administrator
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:29, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Konie bardzo przydadzą. Niestety nieszkolone do walki mogą się łatwo płoszyć w związku, z czym proponuję wykorzystać je dla stworzenia klimatu i ładnego wyglądania kniazia na koniu
Im więcej koni, tym lepiej. Będzie można zajebiste sceny z podjazdami zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nażyr
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:30, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
BŁAGAM...krzyknij choć raz na planie: "Czy konie mnie słyszą?!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zadar
Administrator
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:31, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Pod warunkiem, że będziemy mieli prasłowiańską gruszę i plebejskiego uciekiniera A tak poza tym, to nie spamować mi cholery...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eb
Gość
|
Wysłany: Śro 13:44, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nasz koń i generalnie konie w tej stajni nie boją się praktycznie niczego, bo biorą udział w ułańskich zabawach
a jeśli chodzi o naszego to jak był śnieg to robiłam test i rzucałam w nią śnieżkami, nie przejęła się zbytnio, jest szkolona do różnych rzeczy, ale dalej nie odkryłam jak zrobić żeby zrobiła świeczkę. Problem jest z nią taki że wozi niedoświadczonych jeźdzców. No i jeszcze kwestia rzędu jeździeckiego jaki zostałby uznany za odpowiedni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mira
Gość
|
Wysłany: Śro 13:59, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
'' Najlepiej na nasze potrzeby wykonać go z prostego kawałka klonu bądź leszczyny. Do dorwania bez problemu w najbliższym lesie czy parku. ''
tylko bez obrywania zdrowych gałęzi biednym drzewom, ku****a !!!
spokojnie można sobie znaleźć taki patyk bez niszczenia drzewa .[/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nażyr
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:47, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety ciężko jest znaleźć gałąź umarłą która nada się na zrobienie łuku. Jeśli gałąź jest martwa i długo znajduje się pod wpływem warunków atmosferycznych szybko próchnieje, gnije, czy rozsycha się. Wybacz Mira jeśli urwanie gałęzi leszczyny jest jakąś zbrodnią, ale inaczej będzie to bez sensu. Dobrze ścięta gałąź, nie wyrwana czy uszarpana, nie czyni zła wielkiego. Drewno musi być sprężyste. A raczej nie mam zamiaru czekać pod drzewem w oczekiwaniu na śmierć jakiejś gałęzi aby w momencie odpowiednim, po zgonie, a przed spróchnieniem, ją uciąć.
Pozdrawiam
PS. Postarajcie się nie dać złapać podczas ścinania tych gałęzi. Jakby co pamiętajcie: my was nie znamy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eb
Gość
|
Wysłany: Śro 18:48, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
hmm Tomek ostatnio ogolił pół naszej leszczny z gałęzi... ale niestety większość z nich jest za gruba, jeśli jutro znajde jakieś odpowiednie to odłoże je żeby nie poszły do palenia i obędzie się bez niepotrzebnego niszczenia drzew
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mira
Gość
|
Wysłany: Śro 20:19, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
no i dobrze. Edyta, jesteś wielka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nażyr
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: Pią 15:49, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Doszły mnie głosy, że dobrym pomysłem będzie zorganizowanie małego wspólnego wypadu po materiał na łuki.
Na spotkaniu rzemieślniczym ustalimy termin i czas. Po czwartku umieszczę ustalenia na forum.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jarosław
Gość
|
Wysłany: Pią 17:10, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Eb napisał: | hmm Tomek ostatnio ogolił pół naszej leszczny z gałęzi... ale niestety większość z nich jest za gruba, jeśli jutro znajde jakieś odpowiednie to odłoże je żeby nie poszły do palenia i obędzie się bez niepotrzebnego niszczenia drzew  |
Bez przesady, do drewutni zabieraliśmy tylko te grubsze, nadające się na opał, wśród tego co zostało na ziemi, było sporo gałęzi w sam raz na łuki i grubszych na drzewce do włóczni ( trochę zbyt giętkie, ale do atrap może być).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nażyr
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: Pią 17:40, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
To może, jeśli jest taka opcja, dajcie znać ile kijów na łuki, a ile na włócznie macie. Żeby faktycznie nie ścinać więcej niż nam potrzeba. Jak tylko dostanę spis ludności od Zadara, przeliczę ile mamy łuków i ile włóczni na jednostkę ślężańską i będę wiedział ile jeszcze potrzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|